,,Podejmując się współpracy z Rimmel, kierowałam się przede wszystkim szczerością. Nigdy nie mogłabym podpisać się pod czymś, co nie działa w zgodzie ze mną. Taka już jestem. Każdy kolejny produkt wprowadzany przez Rimmel (a po spotkaniu w Londynie okazało się, że będzie ich naprawdę sporo) będę testować i dzielić się swoją subiektywna opinią.
Dlatego wracam do Match Perfection. Otóż ten podkład (w każdej wersji: fluid czy gel) jest fenomenalny. Nie dość, że nie daje efektu maski, to jeszcze doskonale dopasowuje się do skóry. Jest bardzo wydajny i ma ładny zapach. Jeśli dodatkowo, tak dobry podkład kosztuje mnie 30 złotych to stawiam x pod tym produktem obiema rękami. I zdecydowanie go polecam. "
,,Trzeci dzień podchodzę do napisania newsa o moim spotkaniu z Kate i po raz trzeci nie wiem jak się do tego zabrać. W jaki sposób opowiedzieć Wam o moich odczuciach, tak żeby przekazać Wam wszystkie emocje, które towarzyszą mi do tej pory. I mimo najszczerszych chęci, na ten moment nie potrafię tego wyrazić.
Wiem tylko jedno, że już nigdy nie będę sugerowała się zdaniem innych, dopóki sama, poprzez własne relacje, nie wyrobię sobie opinii... (każdemu to polecam). Kate jest KRÓLOWĄ i nie dlatego że "nosi koronę", a dlatego, że jest szczera, naturalna i prawdziwa we wszystkim co robi. Jest ponadczasowa i jedyna, tak! Dokładnie JEDYNA. Spotkałam się z nią w jej ulubionym hotelu Claridge`s w Londynie i byłam tak zdenerwowana, że trzęsły mi się wszystkie części ciała. Jak się potem okazało Kate była równie zestresowana:). Nie skończyło się na zwykłym "nice to meet you", bo udało mi się namówić ją na wywiad, który zrobiłam specjalnie dla Was. Tylko w taki sposób będę mogła podzielić się z Wami prawdziwymi emocjami. Jedno jest pewne, po raz pierwszy zrozumialam, że można mieć ciastko i zjeść ciastko;). "
To są właśnie te dwa posty, które dodała Majka na swojego Bloga.. poświęconego głównie Rimmel, ale można też na nim znaleźć wiele ciekawych wiadomości dotyczących Majkusi.! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz