poniedziałek, 2 maja 2011

X-Factor od początku do końca . !

Jarosław Kuźniar, Czesław Mozil, Maja Sablewska, Kuba Wojewódzki
W zeszłym tygodniu z programem "X-Factor" rozstał się zespół Avocado. Dziś kolejnych ośmiu wykonawców spróbuje swoich sił. Przed nami dziś wystąpią:
- Sweet Rebels (podopieczne Sablewskiej),
- Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz (podopieczna Mozila),
- Mats Meguenni (podopieczny Wojewódzkiego),
- William Malcolm (podopieczny Mozila),
- Zespół Dziewczyny (podopieczne Sablewskiej),
- Ada Szulc (podopieczna Wojewódzkiego),
- Gienek Loska (podopieczny Mozila),
- Michał Szpak (podopieczny Wojewódzkiego)
Kto z nich wygra 100 tys. zł i kontrakt płytowy? Zostańcie z nami. Startujemy już o 20.00.
Jako pierwszy człowiek Czesława. William Malcolm z piosenką z filmu "Shrek".
Wojewódzki: Jak ktoś nie odrabia lekcji to nie przechodzi dalej. Brakuje ci autentyzmu. Więcej wdzięku miał sam Shrek.
Maja: Wykonanie nie było dobre. Technicznie to minimum twoich możliwości.
Czesław: Może ja jestem głuchy. Może ja słyszę inaczej. To jest bajka. A ty jesteś tą postacią, która to pociągnie.
Na scenie teraz Mats Meguenni. Według Kuby mógłby z powodzeniem zaśpiewać na ślubie Williama i Kate.
Czesław: Bardzo mi się podobało. Ty nie musisz udawać, że jesteś świetnym wokalistą.
Maja: Jest mi dużo lepiej po twoim występie. To doskonałe lekarstwo po twoim ostatnim ciężkostrawnym występie.
Kuba: Jeśli odejdziesz z tego programu, nie zrozumiem tego.
Czas na Sweet Rebels. I piosenka Abby "Mamma mia".
Kuba: Trudno było to zrobić gorzej.
Czesław: Jesteście mocne jak jesteście razem. Ale to nie było takie mocne.
Maja: Wiem, jak mocno się starałyście. Jesteście potrzebne.
Przed nami już Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz. Poprzeczka idzie w górę. Czy Pani Małgosia poradzi sobie z angielskim akcentem?
Kuba: To jest duża scena. Duża widownia. Wszystko mamy duże oprócz Czesława. Nie dziwię się, że Whitney Houston bierze narkotyki, jak słyszy takie wykonania swoich utworów.
Maja: Mnie się pani coraz bardziej podoba.
Czesław: My wiemy, co ty potrafisz. Byłaś lepsza na próbie, ale cieszę się, że dałaś radę.
I długo wyczekiwany Michał Szpak. Prosto z kosmosu. Faworyt programu.
Czesław: Wow! Nie wiem, co powiedzieć. To twój najsłabszy występ w tym programie. To nie było udane.
Maja: Dla mnie poszedłeś na łatwiznę. Boję się, że ludzie będą chcieli cię oglądać, nie słuchać.
Kuba: Masz mnóstwo czasu na błędy.
Swoje 5 minut ma teraz Zespół Dziewczyny. Piosenka z musicalu "Chicago".
Kuba: Zgadzam się, że grupa Mai jest najsłabsza. A tu taki numer. Zaskoczyłyście mnie.
Czesław: Wasze wokale są cudowne. Ale dziewczyny potrafią się lepiej ruszać.
Maja: Jeśli szukacie oryginalnego zespołu, to właśnie one.
Czas na Adę Szulc i muzyka z filmu "Cztery wesela i pogrzeb".
Czesław: Jesteś świetna. Zdolna. Mi się podobało.
Maja: Nie pozwól przytknąć sobie metki starej-maleńkiej panny nikt, która wszystko zaśpiewa. Musisz słuchać naszych rad, żeby osiągnąć sukces.
Kuba: Wszystkiego najlepszego.
I kolejna gwiazda tego programu - Gienek Loska.
Kuba: Zobacz Gienek, tak się rodzi rewolucja. Muzyka jest po to, żebyśmy się poczuli lepsi. Nie wiesz, jaki ja byłem dobry przez te 2 minuty.
Maja: Co ty robisz z moją rodziną? Moja babcia rzuciła seriale, żeby oglądać faceta z sianem na głowie. To był twój wieczór. Wygrałeś.
Mozil: To wspaniałe, że z nami jesteś.
Maja: To nie Kuby grupa jest najsilniejsza. To Czesława grupa jest najsilniejsza.

Jeszcze dogrywka między Williamem Malcolmem a Sweet Rebels. Walczą o być albo nie być.
Maja: Dziewczyny.
Mozil: William.
Kuba: William, to był twój najlepszy występ. Niestety, przechodzą dziewczyny.
Dogrywkę wygrywa Sweet Rebels.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz